Jeszcze kilka lat temu sami z siebie z wielkim zniecierpliwieniem oczekiwaliśmy intensywnego rozwoju technologicznego. Nie przypuszczaliśmy jednak, że będzie on tak szybki i gwałtowny. Przecież jeszcze nie tak dawno nikt nie wyobrażał sobie przenoszenia się z realnych wydarzeń do świata wirtualnego. Już teraz jest to jednak możliwe. W jaki sposób? Za sprawą magicznych okularów, tzw. gogli 3D. Na rynku dostępnych jest kilka modeli od różnych producentów. Ja zdecydowałem się na propozycję od japońskiego potentata branży gier wideo – Sony. Okulary noszą nazwę Playstation VR i znalazłem je w tej ofercie: http://www.agdrtvit.e-sas.pl/komputery-i-it/kontrolery/kontrolery—akcesoria/okulary-sony-playstation-vr,p43854497.
Marzenia się spełniają
Pamiętam, jak kilka lat temu mój tata obserwował na telewizorze moje poczynania w jednej z popularnych wtedy gier. Był pod ogromnym wrażeniem wysokiej jakości grafiki wyświetlanej na ekranie. Mówił, że gra swoją jakością wizualną i estetyką przypomina coraz bardziej film. Śmiał się, że za już niedługo sam gracz będzie mógł przenieść się na szklany ekran i być bohaterem rozgrywki. Okazuje się, że miał rację, a urządzenia to umożliwiające powstały chyba wcześniej niż przypuszczał. Czym jest więc dokładnie Playstation VR? To specjalne okulary, podłączane do konsoli Playstation 4, za pomocą których przenosimy się w świat danej gry. Wszystko obserwujemy z perspektywy postaci. Możemy spoglądać w dowolnym kierunku, również za siebie. Można powiedzieć, że stajemy się wirtualną postacią całym sobą. Technologia ta, nadal jest rozwijana. Aktualnie, możliwość korzystania z tego rozwiązania zapewniają tylko wybrane tytuły kompatybilne z okularami Playstation VR. Widać jednak tendencję, że producenci gier coraz częściej uwzględniają tę technologię w tworzonych przez siebie tytułach. Gdy po raz pierwszy włączałem gogle 3D nie wiedziałem czego do końca się spodziewać. Co prawda przed zakupem produktu wiele o nim czytałem, ale nie byłem w stanie do końca sobie wyobrazić jak to może rzeczywiście wyglądać. I powiem szczerze, że zostałem pozytywnie zaskoczony. Produkcja w którą grałem była bardzo dobrze przystosowana do możliwości okularów. Nie zauważyłem żadnych zwolnień tempa gry, animacja była płynna. Naprawdę mogłem poczuć się jak bohater gry. To było niesamowite przeżycie.
Gogle 3D – pierwsza oznaka rewolucji wirtualnej rozrywki
Dzięki goglom 3D wirtualna rozrywka znalazła się na wyższym poziomie – nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Jedno z marzeń graczy na całym świecie zostało spełnione. Pytanie brzmi: Co dalej? Sam jestem tego ciekaw i z niecierpliwością oczekuje tego co przyniesie przyszłość.
0 komentarzy
