Sprzedaż płyt winylowych przebiła sprzedaż muzyki cyfrowej!

Po raz pierwszy w historii łączna sprzedaż płyt winylowych w Wielkiej Brytanii przerosła sprzedaż muzyki w formacie cyfrowym. W pierwszym tygodniu grudnia Brytyjczycy wydali na winyle 2,5 miliona funtów – ponad dwa razy więcej niż w tym samym czasie w roku 2015. Muzyka cyfrowa przyniosła zysk w wysokości 2,1 miliona funtów. To sytuacja bez precedensu, wskazująca przede wszystkim na jedno: kupowanie winyli wreszcie przestało być domeną zadeklarowanych hipsterów i nostalgicznych audiofili. Warto pamiętać, że w 2006 roku sprzedaż płyt gramofonowych niemal wymarła, bo od 2008 roku nieustannie wzrastać.

Winyle w Tesco

Doskonale wiedzą o tym sprzedawcy – od pewnego czasu do asortymentu czarne krążki włączają nawet takie sieci supermarketów jak Sainsbury, Tesco i… Biedronka! Sklepy dedykowane kolekcjonerom winyli wyrastają jak grzyby po deszczu – nie tylko na wyspach. Na zimowy sukces płyt gramofonowych istotny wpływ mogły mieć zbliżające się święta – taka płyta to przecież dużo bardziej namacalny prezent, niż komplet nawet najlepszych „empetrójek”. Wiedzą o tym także producenci i dystrybutorzy, którzy wydają na czarnych płytach większość ukazujących się albumów współczesnych wykonawców. Nikogo na sklepowych półkach nie dziwią już winylowe „25” Adele i „Purpose” Justina Biebera.

Coś kolekcjonerskiego

– Mamy nową generację kupującą winyle, mnóstwo nastolatków i osób poniżej 25 roku życia, którzy chcą teraz kupować dzieła ich ulubionych artystów w tym formacie. Chcą mieć coś bardziej namacalnego, coś kolekcjonerskiego. Ludziom spodobało się wspieranie ulubionych muzyków przez kupowanie ich wydawnictw. Bardzo trudno demonstrować przywiązanie do artystów w inny sposób – powiedziała w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Guardian” Kim Bayley, szefowa Entertainment Retailers Association.

Szumy i trzaski

Płyty winylowe są z reguły świetnie wydane. Dużo większe niż zwykłe płyty CD, bardzo dobrze prezentują się na domowych półkach i ścianach – większość osób kupujących je współcześnie robi to z myślą właśnie o takim przeznaczeniu. Ale czarna płyta to nie tylko wygląd – to także ciepły, niepowtarzalny dźwięk, niepodrabialne szumy i trzaski. Jeśli nie macie gramofonu, możecie pomyśleć o kupnie nowego albo używanego. Jeśli macie już stary gramofon, pomyślcie o kupnie nowej igły – szkoda płyt na zużyty sprzęt. W ofercie ma je m.in. sklep internetowy z artykułami nie tylko dla DJ-ów: dj-sklep.pl.